Oczami innych

fot. Bożena Szuj/Marianna Patkowska

Ostatnio ktoś podsunął mi fantastyczny pomysł na uporanie się ze swoją potrzebą uzyskania akceptacji od osoby, która nigdy mi jej nie da. Było nim opisanie siebie, używając jej języka i konfrontacja ze słowami, które wywoływały we mnie dotąd silne emocje. Zmierzenie się z niepochlebną czy nieprawdziwą opinią na swój temat uświadomiło mi jedno – to, co myślą o nas inni nie ma najmniejszego znaczenia. Ma je tylko i wyłącznie to, co myślimy o sobie sami. Im myślimy gorzej, tym większą wagę nadajemy zdaniu, jakie mają o nas inni. Zarówno temu negatywnemu, jak i pozytywnemu.
Pewnie, że większości ludzi jest miło, kiedy usłyszą jakiś komplement, a przykro, kiedy zostaną zmieszani z błotem. To chyba naturalna reakcja. Sęk w tym, żeby nie przypisywać opiniom bliźnich zbyt dużej wagi. Łatwo jest wtedy wpaść w uzależnienie od tego, co inni o nas myślą. Przez wiele lat tkwiłam w tym punkcie i bardzo przed nim przestrzegam. Miotanie się od jednych przyjaciół do drugich, by uzyskać potwierdzenie swojej wartości jest nie tylko upokarzające i poniżające, ale przede wszystkim niesamowicie niebezpieczne. Tylko my sami możemy dać sobie to, czego na ogół oczekujemy od innych. Poza tym, to zwyczajnie nie ich odpowiedzialność.
Zainspirowana swoim terapeutycznym zadaniem, postanowiłam też wypisać przymiotniki, jakimi zostałam w swoim życiu określana przez różne osoby zarówno w bezpośredniej rozmowie, jak i internecie, a także o których dowiedziałam się z drugiej ręki. Wymieszałam ze sobą oceny zarówno ludzi dla mnie ważnych, jak i nieistotnych. Z niektórymi określeniami (nie tylko pozytywnymi) się zgadzam, z innymi (nie tylko negatywnymi) nie. Jednocześnie wiele z poniższych przymiotników jest w równym stopniu trafnych, co chybionych. Mam wrażenie, że wrzucenie tu tej listy bez większego komentarza być może uświadomi tym, którzy przejmują się wszystkim za bardzo, jaką wartość mają wyobrażenia innych na nasz temat. To tylko czyjś punkt widzenia. Nic więcej.

altruistyczna
apetyczna
atrakcyjna

autystyczna
bardzo dojrzała
bezkonfliktowa
bezpruderyjna
błyskotliwa

cicha
cudowna
cyniczna
delikatna
dobra
dorodna
duża
dziecinna

dziwna
egoistyczna
egotyczna
empatyczna
energiczna
fantastycznie gotująca
flegmatyczna
gadatliwa
głupia
gościnna
histeryczna
kłótliwa

kochana
kreatywna
kręcąca
łatwa do zakochania się w niej
mała

małomówna
manipulująca
mądra
męcząca
myśląca
namolna
narzucająca się
natrętna

niebanalna
niedelikatna
niedojrzała

niedorżnięta
nieinteligentna
niemyśląca
niepokorna
nieprzeciętna
niesamowicie inteligentna
nieuporządkowana
nieuważna
obiektywna

obsesyjna
opiekuńcza
oryginalna
pedantyczna

pełna klasy
piękna
ponętna
posiadająca obłędny biust
posiadająca znakomity słuch
powolna
prawdomówna
prostolinijna
przemiła
przewrażliwiona
refleksyjna
roześmiana
seksowna
sentymentalna
silna
skromna
słaba
smutna
spokojna
sprytna

szalona
szybka
śliczna
troskliwa
uczciwa
utalentowana
uważna

uzdolniona
wesoła
wierna
wrażliwa
wredna
wulgarna
wyrachowana
wyszczekana
wyzwolona

wyzywająca
zabawna

zła
złośliwa
życzliwa

P.S. Na deser proponuję dziś jedną z najbardziej niesamowitych piosenek Kayah – „Jakajakayah”!