Kochanków rozmowy… cz. 7

fot. Marianna Patkowska

Ponieważ moje, trwające już prawie dwa i pół roku, życie w związku obfituje w codzienną porcję dialogów, które uwielbiam, jakiś czas temu zaczęłam prowadzić na swoim fejsbukowym profilu cykl „Kochanków rozmowy”. Ponieważ cieszy się on dużą sympatią i popularnością wśród znajomych, postanowiłam publikować go w postaci blogowych wpisów.
Wybór takiego właśnie tytułu, jak zwykle u mnie, nie był przypadkowy, lecz głęboko przemyślany. Podkreśla dwie rzeczy, bez których udany związek nie istnieje: nieplatoniczność relacji oraz rozmowę. Mam w ogóle wrażenie, że rozmawiamy ze sobą bezustanNie, nawet milcząc, choć już słyszę uchem wyobraźni przytyki Kochanka, że ja milczę zdecydowanie rzadziej. Niech Mu będzie!

Zapraszam na kolejny, siódmy już, wpis „Z cyklu kochanków rozmowy”.

☎️ Z cyklu telefoniczne kochanków
rozmowy…

Rozmawiamy przez telefon…

Z cyklu telefoniczne kochanków rozmowy…
– Biorę też tę sukienkę białą, co ją miałam na Warszawskiej Jesieni, wtedy do czerwonych dodatków. Pamiętasz ją? W niej mój cyc wyglądał na wielki.
– Aaaa! Znak charakterystyczny – wielki cyc 🙉 Nie, nie pamiętam 🤷
🤣🤣🤣 #NoOk #ToFaktycznie #NieBył #Wyróżnik

 

Z cyklu telefoniczne kochanków rozmowy…
– Och, nie dość, że jesteś taki mądry, to jeszcze taaaaki piękny – wspominam przez telefon urodę Kochanka.
– Znowu mnie z kimś mylisz…
– I skromny do tego! Wszystkie kobiety w okolicy to normalnie padają jak muchy, kiedy Cię widzą…
😊😊😊 – zawstydza się Kochanek.
– Inna sprawa – kontynuuję, – że też ze starości, no ale… fakt jest faktem
🤷‍♀️ #RoześmiałSię #Chociaż #WcaleNieŻartowałam

☕ Z cyklu poranNe kochanków
rozmowy…

Rozmawiamy rano…

Z cyklu poranne kochanków rozmowy…
Rozmawiamy o dziwnych zabawkowych modach i tym, jak wpływają one na psychikę dzieci.
– Dzieci nie powinny się bać swoich zabawek! – podsumowuję.
– Nie powinny. Chyba, że mają matrioszkę z Putinem 🤷‍♂️ – stwierdza Kochanek.

🤣🤣🤣🙈🙈🙈 #ChybaŻe

Z cyklu poranne kochanków rozmowy…
Od rana komentujemy przykre bardzo wydarzenie – pogrzeb znajomego muzykologa, o którym opowiedziała mi przez telefon mama, zdziwiona bardzo małą frekwencją osób ze Związku Kompozytorów Polskich.
– Ze względu na charakter działalności, w ZKP-ie powinni mieć na taką okoliczność dyżury 🤷‍♂️ – stwierdza praktycznie Kochanek.

#TylkoPoczucieHumoruNasUratuje #PanieOlgierdzie #TakSięNieRobi #PanMiałZNamiByć #Dłużej

Z cyklu poranne kochanków rozmowy…
– Kochanie, jak będziesz schodził… – zaczynam.
– … jeszcze chwilę chcę pożyć 🤷
🤣🤣🤣

#ToWeźZeSobąŚmieci #MiałoByć

Z cyklu poranne kochanków rozmowy…
– Co to będzie, jak nas opuścisz? – Kochanek pyta smutno psa, który spędza z nami dwa tygodnie wakacji.
– Ale nie rozstaniemy się? 😱 – dopytuję zaniepokojona.
– ???
– No, bo wiele związków się rozpada po śmierci dziecka 😞
– Ale on nie umiera! 🙉 Tylko wraca do rodziny! 🙉🙉🙉
– … i… nie jest naszym dzieckiem! 💁‍♀️
🙈🙈🙈

#NoNieJest #AlePozostawiPoSobiePustkę

Z cyklu poranne kochanków rozmowy…
Mówimy o Polańskim i tym, że niezależnie od tego, czy ta dziewczynka „chciała czy nie chciała”, czy „matka ją wepchnęła w jego ręce, czy nie”, trzeba być obleśnym zbokiem, żeby mając prawie 5 dych na karku (nie, k..a, 17, 18 wiosen!), chcieć uprawiać seks z trzynastolatką… No sorry…
– Ja bym w życiu nie tykał nic, co nie wygląda na starą babę! – odżegnuje się Kochanek.
– No właśnie! A jak ja Ci to mówię, to się na mnie obrażasz 🤷‍♀️ … ej, czekaj… Czy Ty mi przypadkiem nie pojechałeś? 🤔
#NoITerazNieWiem

Z cyklu poranne kochanków rozmowy…
Zrobiłam Kochankowi tosty, a On, z wdzięczności pyta:
– Pocałować?
– Tak 😍
– W szyjkę?
– Tak 😍😍
– … macicy?
– Taaaak 😍😍😍🥰🥰🥰
#OnToJest #OnMnieZna

🫖 Z cyklu popołudniowe kochanków
rozmowy…

Rozmawiamy po południu…

Z cyklu popołudniowe kochanków rozmowy…
– Nie pachniesz psem i nie masz takiego psiego chuchu 🙁 – stwierdzam, nie bez rozczarowania, przytulając się do Kochanka i tęskniąc za obecnością psa w domu.
– Kolego, Kolego, nie masz chuchu psiego! – rymuje Kochanek.
🤣🤣🤣
– Ej, może ja zacznę pisać wiersze… najszczersze…?
– Dla idiotów?💡
– Dla idiotów!

#ToNieJestZłyPomysł #TokarczukMówiJakJest #ALudzieSięObrażają 🤷‍♀️

Z cyklu popołudniowe kochanków rozmowy.
Jesteśmy w Gdańsku (w sensie nie, że w Gdańsku w ogóle, tylko Gdańsku Gdańsku). Zwiedzamy.
– Ooo! Wejdziemy do sex shopu? – pytam, podekscytowana.
– A możemy najpierw do kościoła? 🙉🙉🙉 – studzi mój entuzjazm Kochanek.

#NoMożemy #TrochęToHardcorowe #AleMożemy

Z cyklu popołudniowe kochanków rozmowy…
Szukam pracy i przekopuję się przez ogłoszenia.
– Ooo!!! Szukają masażystki bez doświadczenia! Oferują douczenie. W ofercie salonu jest masaż body to body, nuru, relaksacyjny, itd. A wiesz, ile płacą na rękę za godzinę?
– Ile?
– Od 70 do 140 zł! 😍
– Ale wiesz, że będziesz musiała gołym cycem po starych dziadach jeździć?
– Ale przecież już to w domu robię za darmo! 🤷‍♀️
🙉🙉🙉 🤣🤣🤣

#NoRobię #IUmiem #StoCzterdzieściZetaZaGodzinę #KasaNieWKij #NomenOmen #Dmuchał

Z cyklu popołudniowe kochanków rozmowy…
Ciąg dalszy szukania pracy…
– Przejrzyj te ogłoszenia – mówi Kochanek. – Tam jest sporo też ogłoszeń dla kierowców za śmieszną stawkę, więc te odrzuć.
– Ej, ale czemu odrzuć? Byłabym świetnym kierowcą za śmieszną stawkę!
– Ale do tego trzeba mieć jeszcze swój samochód, wiesz?
– Wezmę któryś z Twoich 🤷‍♀️
– … no właśnie… 🙉🙉🙉

#BrzmiJakOdmowa #BiednejToZawszeWiatrWOczy

Z cyklu popołudniowe kochanków rozmowy…
Naświetlając sytuację. Zahaczyłam się na Jarmarku Dominikańskim, żeby zarobić na życie oraz pewną ekstrawagancką przyjemność – wymarzone buty. Możliwość ich kupienia była zależna od kwoty, jaką zarobię. Pod koniec pracy okazało się, że choć mogłabym je kupić bez żalu, to jednak… upadł mi telefon, zepsuł się, a jego ubezpieczenie – choć sprzedawca zapewniał, że pokryje każdą szkodę – nie wystarczy na naprawę i muszę zabulić pięć stów 😞
Opłakiwałam buty, aż stwierdziłam wczoraj, jadąc rowerem do pracy, że nie dam sobie zabrać tego, na co tak ciężko pracowałam. Po powrocie do domu mówię Kochankowi:
– Wiesz, tak myślałam i myślałam i zastanawiam się KTO MI, cytując pewnego strasznego kołcza, K…A, UKRADŁ MARZENIA?!
– T-Mobile 🤷‍♂️ – odparł rzeczowo Kochanek.
🤣🤣🤣 #FirmaKtóraUczySprzedawcówKłamać #GigantycznePoczucieNiesprawiedliwości #Oszukania #ByciaOkradzioną #INiesmaku #TMobile #ShameOnYou

Z cyklu popołudniowe kochanków rozmowy…
– O, dziś jest Międzynarodowy Dzień Seksu – mówię ja, scrollując fejsa. – Obejdziemy? 🙏
– … obejdźmy go – odpowiada Kochanek wymijająco i sprytnie zarazem.
🙉🙉🙉 #CzyObejdęSięSmakiem #LepiejDochodzić #NiżObchodzić

Z cyklu popołudniowe kochanków rozmowy…
– Kurczę, skoro już na śniadanie jedliśmy cebulę, to rozumiem, że nie masz nic przeciwko temu, żebym zrobiła sos czosnkowy do obiadu? – pytam Kochanka.
– Nie mam. Super! 😋
– I będziemy tak sobie razem je…ać? 😷 🥰
– Je…ać PiS!
🤣🤣🤣 #IKonfederację #OrazPolicję #ATakżeTaksówkarzy #LudziKtórzyNieSprzątająPoSwoichPsach #PrzemysłMięsny #OrazTwórcówDiscoPolo

Z cyklu popołudniowe kochanków rozmowy…
Wracam do domu, a Kochanek leży na łóżku i zdycha.
– Co się stało? – pytam.
– A nic… No bo jechałem na rowerze i… wyprzedził mnie dwudziestolatek 😞 – odpowiada Kochanek.
– Oj, przykro mi. I co? Nie możesz przeboleć, że go nie wyprzedziłeś?
– Gorzej. Przyspieszyłem i go wyprzedziłem… I teraz nie mogę się ruszać 😞 Stary, a głupi.
– Nie no, bez przesady. Miał tylko dwadzieścia lat 🤷‍♀️
#MójEgolekKochany #TakiegoKochankaToJaRozumi

🛏 Z cyklu nocne kochanków
rozmowy…

Rozmawiamy w nocy…

Z cyklu nocne kochanków rozmowy…
– Wiesz, jak wielka jest moja miłość do Ciebie? – pytam Kochanka.
– No?
– Jak stąd na Księżyc i z powrotem 😍
– Na ch…j stamtąd wracać? – pyta rzeczowo Kochanek.
🤣🤣🤣 #WSumieRacja

Z cyklu nocne kochanków rozmowy…
– Czy to prawda – pytam Kochanka, – że ponieważ skóra się cały czas odnawia, to po dziesięciu latach mamy już całkiem nową?
– Nie wiem – odpowiada Kochanek. – Spytaj się tych, którzy 40 lat temu kupili ramoneski 🤷‍♂️
🤣🤣🤣 #KochanekJakZwykleRozwalaSystem

P.S. A na deser piosenka, która towarzyszyła nam od czasu, kiedy Kochanek nabył drogą kupna owiewki HEKO i niechcący natknął się w sieci na piosenkę je reklamującą. Toż to czyste złoto, które nieraz śpiewaliśmy na głosy, zawsze poddając się przy tym radosnym pląsom. W końcu nie ma niczego lepszego niż porządne polskie country z dobrze napisanym inteligentnym tekstem…