e-gazeta strajkowa

fot. Marianna Patkowska
Obserwując Strajk Kobiet Podhale, mam poczucie, że jestem świadkiem wydarzeń historycznych. Na moich oczach dokonują się zmiany, wydawałoby się niemożliwe do przeprowadzenia w tym miejscu. Kobiety Podhala (zwłaszcza młode, a wśród nich i góralki, i zakopianki, i ceperki) wychodzą na ulice walczyć o swoje prawa. Wychodzą niepewnie. W większości doświadczyły przemocy domowej, w dużej części pochodzą z bogobojnych rodzin, niemal każda z nich ma w najbliższym otoczeniu zagorzałego zwolennika obecnego rządu, któremu się swoją postawą naraża. Wychodzą, bo są wkurzone pomysłem zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej, ale tak naprawdę wkurzone są powoli wprowadzaną dyktaturą władzy, która ma wszystkich obywateli za nic, a kobiety za jeszcze mniej. Nie chcą takiej Polski, nie zgadzają się na nią. Podhale to jednak nie Warszawa. Tu, idąc na strajk, nie obawiają się (jeszcze) napaści bandytów poprzebieranych w policyjne mundury. (Pamiętajmy, że w tej społeczności niemal wszyscy są bliższą lub dalszą rodziną lub przynajmniej powinowatymi – tutejsi policjanci to ciągle przede wszystkim ludzie.) Ryzyko przynależności do Strajku Kobiet Podhale jest zupełnie inne – jest nim ostracyzm wśród najbliższych, złe słowo od księdza, który większość życia stanowił autorytet, utrata pracy. Czy ryzykują mniej od tych, które dostają gazem pieprzowym po oczach w stolicy? Ryzykują inaczej.
Jednym z postulatów Ogólnopolskiego Strajku Kobiet jest pomoc ofiarom przemocy domowej i to on jest jednym z ważniejszym dla Strajku Kobiet Podhale. Gmina Zakopane ciągle nie podpisała uchwały antyprzemocowej i od nacisków na radnych na pewno trzeba zacząć.
Czasy i sytuacja są bardzo trudne. Mam jednak poczucie, że nadciąga wiatr zmian. Dlatego utworzyłam dosyć nietypową kategorię, wirtualną gazetę „Halny – wiatr zmian” poświęconą w całości tematowi strajków kobiet na Podhalu. Dzieją się rzeczy ważne, których relacjonowanie uważam za swój kronikarski obowiązek.
Jest to też jedyna blogowa kategoria, na której robię przegląd prasy, podrzucając co jakiś czas artykuły z innych źródeł, na które zwróciłam szczególną uwagę. Zachęcam do zaglądania co jakiś czas na tę stronę, bo będzie sukcesywnie aktualizowana.
HALNY – ARTYKUŁY:
- Strajk Kobiet Podhale: WYDUPCAĆ!
- Rewolucja jest Kobietą
- Samochodowy Strajk Kobiet Podhale
- Weto dla zabijania gospodarki
- Idziemy po wolność
- Łańcuch siostrzeństwa
HALNY – WPISY:
- List do Artystów – sympatyków partii obecnie rządzącej
- Isn’t it?
- Isn’t
- Cenzura utworu Pawła Szymańskiego – epilog
- Wojna w Ukrainie
- Jakby się kto pytał, „Franciszkańska 3”
Przegląd prasy oczami nNi:
- Przemoc na Podhalu jest kultywowana, ale jeszcze bardziej od skali przeraża przyzwolenie na nią – Monika Waluś, „Wysokie Obcasy” (w wywiadzie przeprowadzonym przez autorkę wypowiadam się anonimowo pod zmienionym imieniem – bardzo mi miło, że w tytule całego artykułu są użyte moje słowa)
- Nie musimy tłumaczyć się z tego, że każemy wam wypierdalać – Magdalena Mateja-Furmanik, „Krytyka Polityczna” (wspaniały tekst pióra drapieżnej studentki filozofii)
- Katolicy, dlaczego nie protestujecie pod świątyniami? – Galopujący Major, „Krytyka Polityczna” (krótki, acz treściwy, najeżony niebywale celnymi spostrzeżeniami artykuł)
- Uparłam się, że urodzę chore dziecko. Ale nigdy nie poczułam, że jest moje. Nie chciałam zabrać do domu. Nie pokochałam – Ewa Kaleta, „Duży Format – Gazeta Wyborcza” (wstrząsający artykuł ukazujący dramat kobiet, których ciąże były zagrożone)
- Po zakopiańskim proteście Strajku Kobiet policja ściga dziennikarkę “Wyborczej” –
Filmiki, które polecam:
- Strajk kobiet, czyli zróbmy z tymi babami porządek – Natalia Nishka Tur
- 10 pytań, których nie zadawaj ofierze gwałtu – Natalia Nishka Tur
- Jak wygląda piekło kobiet? Lekarz Anna Parzyńska – W MOIM STYLU | Magda Mołek
Moja subiektywna strajkowa playlista:
- „Sorry Polsko” Jezus Maria Peszek
- „Polskie tango” Taco Hemingway
- „Pislam” Tymon Tymański
- „Arahja” Ewa Farna (cover)
- „Tortury ciało” sł. Łaja Szkło
- „Proszę WYP*******Ć”
- „Kocham wolność” Bovska (cover)
- „Wolność” Tymon Tymański

Jeśli podoba Ci się, jak piszę, i chcesz mnie docenić,
kliknij w poniższą ikonkę i postaw mi, proszę, wirtualną kawę ![]()
